Poniżej kilka zdjęć z San Jose i okolicy. Minione dni były tak intensywne, że nie miałem czasu coś napisać. Spróbuję dzisiaj to nadrobić, bo refleksji i spostrzeżeń jest całe mnóstwo, jak zwykle nie nudzę się tutaj :). Za oknem świeci piękne Słońce więc za chwilę wyjeżdżamy do Braulo Carrillo, niedalekiego parku narodowego, żeby rozchodzić się po szlaku w bardziej lekkiej formie, przed trudniejszymi trasami w Corcovado. Dobrze że mniej pada, łatwiej będzie chodzić w tym parku na półwyspie Osa, gdzie wędrówkę determinuje stan wód w rzekach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz