KOSTARYKA JESIEŃ 2012

wtorek, 30 października 2012

Kawa...

Nie trzeba daleko wyjeżdżać poza stolicę, żeby zobaczyć plantacje i zbiór kawy... za to teraz będę pamiętał, jak ciężką pracą okupiona jest filiżanka kawy. Podczas zbiorów wszystko odbywa się ręcznie...


















Autor: MAREK STAWSKI o 23:49
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nowszy post Starszy post Strona główna
Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)

Archiwum bloga

  • ▼  2012 (16)
    • ►  listopada (4)
    • ▼  października (12)
      • Morze Karaibskie...
      • Limon...
      • Wieś...
      • Małe miasteczka Kostaryki
      • Banany, ananasy...
      • Kawa...
      • Okolice San Jose
      • Kostaryka - San Jose... pierwsze zdjęcia :)
      • Lubię patrzeć, rozglądać się dookoła, obserwować...
      • Kolejna godzina na największym lotnisku w Europi...
      • Pierwsza odprawa za mną, w Poznaniu:) Szybko, spra...
      • Kostaryka, kolejny raz, już za kilka dni :). Za o...

O mnie

Moje zdjęcie
MAREK STAWSKI
Wyświetl mój pełny profil
Motyw Prosty. Obsługiwane przez usługę Blogger.